Uzasadnienie tego
tzw. postanowienia to ciąg nieprawdziwych stwierdzeń, które:
- sugeruje jakobym wpływał na przewlekanie postępowania; przypominam moja skarga ze stycznia 2015 roku! (zobacz: http://zwokandy.blogspot.com/2015/04/korporacja-tzw-adwokatow.html). Dopiero rok później, na początku 2016 roku przekazana została tzw. Rzecznikowi Dyscyplinarnemu ORA w Poznaniu. Wezwany przez Cezarego Nowakowskiego do jego kancelarii w Ostrowie Wielkopolskim wystąpiłem z wnioskiem o zwrot kosztów przejazdu i skarga przekazana została na powrót do Warszawy. W Warszawie przesłuchany zostałem dopiero we wrześniu 2016 roku w kancelarii Marii Szczygielskiej. Na postanowienie podpisane przez Cezarego Nowakowskiego znowu trzeba było czekać pół roku
- sugeruje jakoby podająca się za tzw. ad. Katarzyna P. przystąpiła do tzw. postępowania sygn. akt X K 1342/10 (więcej czytaj: http://zwokandy.blogspot.com/2014/05/nieprawdziwe-oskarzenia-o-wysyanie.html) trwającego od 2008 roku dopiero w 2010 roku, dalej Cezary Nowakowski twierdzi jakoby Katarzyna P. „na żadnej rozprawie nie występowała a jedynie robiła notatki z akt w czytelni Sądu”; tymczasem Katarzyna P. została włączona w postępowanie w 2010 roku, kiedy sprawa ruszyła, wskazuje na to chociażby sygnatura postępowania, Katarzyna P. brała udział w imieniu oskarżyciela prywatnego jako jedyny jego reprezentant w rozprawie np. 20 marca 2012 roku
- Cezary Nowakowski w interesie Katarzyny P. i w źle pojętym interesie korporacyjnym w kwestii ustalenia stopnia pokrewieństwa pomiędzy Katarzyną P. i nadkomisarzem policji Bogdanem P. ograniczył się do zeznań Katarzyny P., pomimo faktu iż była mu znana opinia licencjonowanego detektywa, iż Katarzyna P. i Bogdan P. są rodzeństwem; Cezary Nowakowski nie sformułował np. wniosku do Centrum Personalizacji Dokumentów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych celem ustalenia pokrewieństwa w bazie danych PESEL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz