Policja „dozorująca”
tzw. Sąd Rejonowy w Białystoku na zlecenie funkcjonariuszy
zawiadujących tym tzw. sądem „usadza” pod ścianami
znajdujących się na korytarzach obywateli celem zapewnienia „powagi
urzędu”.
Przed kim „chroni”
owa policja tenże tzw. sąd? Przed narodem, który nareszcie upomni
się o sprawiedliwość i rozliczy tzw. funkcjonariuszy „drukujących” tzw. wyroki? W sposób szczególny „chronione”
są „obwarowane” i niedostępne dla obywateli gabinety prezesów.
O bezprawiu w tzw.
Sądzie Rejonowym w Białymstoku i działalności zorganizowanej
grupy p. czytaj: http://www.se.pl/wiadomosci/polska/skandal-w-sadzie-rejonowym-w-bialymstoku-byli-ministrowie-sprawiedliwosci-niech-gowin-sprawdzi-preze_266021.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz