poniedziałek, 14 października 2019

Z. grupa p.: podająca się za tzw. sso Dagmara Daraszkiewicz za podającym się za tzw. ssr Markiem Woźniak


Podająca się za tzw. sso Dagmara Daraszkiewicz (tzw. Sąd Okręgowy w Gdańsku, tzw. Wydział V Odwoławczy, tzw. sygn. akt V Kz 951/19) za podającym się za tzw. ssr Markiem Woźniak (czytaj: https://zwokandy.blogspot.com/2019/06/podajacy-sie-za-tzw-ssr-marek-wozniak-z.html) „postanawia: utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie” nieuwzględniające wniosku „o zwolnienie od zapłaty zryczałtowanej równowartości wydatków w sprawach z oskarżenia prywatnego”.  Przypomnijmy chodzi o osobę bezrobotną, bez prawa do zasiłku, bez środków do życia, podejmującą całodzienne głodówki w proteście przeciwko łamaniu praw człowieka na jej szkodę przez tzw. sądy (ETPC w Strasburgu rozpoznaje skargi nr 52969/13 i 22190/17) i przeciwko tzw. wilczemu biletowi na pracę w zawodzie (czytaj: https://zwokandy.blogspot.com/2019/10/godowka-starvation-diet-hungerkur_14.html). Co światlejsze ustępy z tzw. uzasadnienia tzw. postanowienia z 2 lipca 2019 roku podpisanego przez podającą się za tzw. sso Dagmara Daraszkiewicz: „zwolnienie od kosztów może więc nastąpić, jeżeli «istnieją podstawy» do takiego zwolnienia, a nie tylko, gdy osoba «wykazała» określone okoliczności”, „nie wykazał podstaw do zwolnienia go od zapłaty w sposób niewątpliwy”, „należy zauważyć, iż kwota 300 złotych, stanowiąca zryczałtowaną równowartość wydatków, do której uiszczenia został wezwany skarżący nie jest zbyt wygórowana, a jej uiszczenie, biorąc pod uwagę sytuację wnioskodawcy, nie będzie dla niego szczególnie uciążliwe”, „nie wykazał, iż choruje na jakiekolwiek choroby”, „skarżący […] jest osobą bezrobotną , bez prawa do zasiłku, bez środków do życia, podejmującą całodzienne głodówki w proteście przeciwko łamaniu praw człowieka, uznać należało za gołosłowne”, „Sąd Okręgowy nie kwestionuje tego, iż sytuacja majątkowa skarżącego może być ciężka”, „zważyć należy, że instytucja zwolnienia z opłaty jest formą udzielania pomocy najbiedniejszym”, „środki pieniężne, które mają być wydatkowane na pokrycie kosztów sądowych, powinny być traktowane na równi z innymi wydatkami, zaś niedopuszczalne jest stanowisko, że koszty sądowe powinny ponosić tylko te osoby, które dysponują jakimiś oszczędnościami, czy też nadwyżkami w zakresie swoich zarobków”.
W konsekwencji działań z. grupy p. (Marek Woźniak, Dagmara Daraszkiewicz) koszty za skarżącego zapłaciła osoba wiekowa, posiadająca najwyższą z możliwych grupę inwalidzką.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz