Zbigniew Podedworny podający się za tzw. sso w interesie tzw. skarbu państwa reprezentowanego przez prezesa tzw. sądu okręgowego w Warszawie praktycznie pozbawił skarżącego możliwości rozpatrzenia skargi i zasądzenia odszkodowania za tzw. przewlekłość postępowania „toczącego się” od trzech lat

 

Działający w p. zorganizowanej grupie p. podającej się za tzw. sąd okręgowy w Warszawie podający się za tzw. sso Zbigniew Podedworny „po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2023 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym sprawy ze skargi […] na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki w postępowaniu toczącym się przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie w sprawie sygn. akt I Co 1015/20 w przedmiocie wniosku skarżącego zwolnienie od opłaty od skargi postanawia oddalić wniosek”. Tzw. postanowienie, tzw. sygn. akt V S 111/23, praktycznie kończy tzw. postępowanie skargowe i wydane jest w interesie tzw. skarbu państwa reprezentowanego przez prezesa tzw. sądu okręgowego w Warszawie a na szkodę skarżącego bezrobotnego, bez prawa do zasiłku. Tzw. doręczenie z 31 maja 2023 r. „wzywa do uiszczenia kwoty 200 zł. tytułem opłaty od skargi w terminie 7 dni pod rygorem jej odrzucenia”. Skarżacego nie stać na opłacenie skargi. Tzw. doręczenie „na zarządzenie sędziego starszy sekretarz sądowy Katarzyna Wyszogrodzka” poucza „Orzeczenie jest prawomocne z datą wydania – nie podlega zaskarżeniu ani uzasadnieniu”.