niedziela, 14 sierpnia 2016

KULTURA

P. d. Piotr Ś. publicznie rozpowiadał o głupocie p. d. Agnieszki Barbary M. i tak np. cytat: „przeczyta pan Stefan odpowiedź M.” i dalej cytat: „tak, z Z., no to przeczyta wam co odpisała, świadczy to niestety o jej głupocie”. P. Agnieszka Barbara M. wówczas d. Za., dzisiaj d. sto. Muzeum Na., podse. s. w mini. ku. i dz. na., ambas..
Hanna L. ppr W.Ś. postanowieniem z dnia 20 stycznia 2010 odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie (sygn. akt 2 Ds 74/10/HL) dotyczącej znieważenia p. Agnieszki Barbary M., tj. o czyn z art. 216 § 1 kk.. Według art. 216 czyn ten jest ścigany z oskarżenia prywatnego i wówczas był już przedawniony. Właściwa kwalifikacja to: art. 226 § 1 kk., cytat: „kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. W tym czasie pro. rej. W. Ś., kierowana była przez ppr Roberta M. aktualnie awansowany na zast. pro. ok. W., jego ówczesny z-ca ppr Zdzisław K. w pismach z 30-04-2010, 28-05-2010 i 18-06-2010 trzymał stronę ppr Hanny L.. W piśmie pro. ok. W. z 02-03-2012 {III4Dsa22/12/Śr}, cytat: wydaną w dniu 20 stycznia 2010r. decyzję oceniono jako zasadną. W postępowaniu zostałem pozbawiony prawa do zażalenia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz