23-11-2012
ppr Bartosz T. podpisuje postanowienie pod sygnaturą akt
1Ds.1179/12/BT. Postanowienie jest tendencyjne na korzyść koleżanki
ssr Anny M. z sądu rej. W. Ś., II wydział karny. Tzw.
prokuratorzy blisko «współpracują» z tzw. sędziami, szczególnie
z tymi z wydziałów karnych, często kontaktują się za
pośrednictwem telefonów komórkowych.
Moje
zażalenie na postanowienie tzw. prokuratury nosi datę: 13-12-2012.
Ppr Bartosz T. przekazuje akta sprawy 1Ds.1179/12/BT dotyczącej Anny
M. wraz z zażaleniem celem rozpatrzenia do II wydziału karnego sądu
rej. W. Ś.. W tym właśnie wydziale pracuje Anna M.. Dokumenty
trafiają do tzw. sądu dopiero 18-07-2014, po 1,5 roku od otrzymania
przez ppr Bartosza T. zażalenia.
Zawiadomienie
z 18-07-2014 nigdy do mnie nie dociera aby nie wskazywać
odpowiedzialnego za przewlekanie postępowania.
Dowodzi
to przewlekania postępowania bez żadnej przyczyny. Kilka dni tzw.
prokuratorowi Bartoszowi T. zajęło znalezienie oryginalnej koperty,
w której nadeszło zażalenie. Szukał tej koperty w Prokuraturze
Okręgowej i Apelacyjnej a także w Urzędzie Pocztowym na ulicy
Świętokrzyskiej w Warszawie (nasuwa się analogia do mistyfikacji z
kopertami czytaj posta: ŁAMANIE PRAW CZŁOWIEKA PRZEZ WARSZAWSKIE
SĄDY, NIEPRAWDZIWE OSKARŻENIA O WYSYŁANIE ANONIMÓW). Tzw.
prokurator miał coraz to większe problemy z odnalezieniem koperty,
w następstwie czego wydał 2 sprzeczne ze sobą zarządzenia.
Najpierw podpisał zarządzenie o odmowie przyjęcia zażalenia a
potem zarządzenie o uwzględnieniu zażalenia i uchyleniu
zarządzenia o odmowie przyjęcia zażalenia.
Sprawa
karna 1Ds.1179/12/BT «odnalazła się», gdy ruszył proces cywilny
(sygn.
akt II C 391/13) w
sądzie
ok. w W. przeciwko
Annie M.. Postępowanie cywilne dotyczy tych samych bezprawnych
czynów Anny M., co i postępowanie karne 1Ds.1179/12/BT. Koleżanki
tzw. sędziny w interesie Anny M. zadbały aby postępowanie karne
skończyło się wcześniej niż postępowanie cywilne i wykazało
brak znamion przestępstwa. Przy takim rozstrzygnięciu karnym w
procesie cywilnym pozostanie tylko oddalić powództwo przeciwko
Annie M. a mnie obciążyć finansowo aby później nasyłać na mnie
komornika itd.. Początkowo w sprawie karnej wyznaczono termin
rozprawy na 22-09-2014 a w postępowaniu cywilnym posiedzenie tzw.
sądu wyznaczone było na 9-10-2014 i miało być po sprawie. Jako,
że na rozprawie karnej wnioskowałem o wyłączenie tzw. sędziego
referenta, rozprawa tymczasowo zakończyła się i konieczne stało
się wyznaczenie kolejnego terminu. Nowy termin rozprawy karnej
wyznaczono na 19-11-2014. W związku z tym postępowanie cywilne
poprowadzone w interesie Anny M. nie mogło się zakończyć i tym
razem wyznaczono, bezpieczny, dłuższy termin: 15-01-2015.
W
rozprawie karnej 19-11-2014 uniemożliwiono mój udział. Prowadząca
rozprawę ssr Katarzyna R.-G., koleżanka z wydziału ssr Anny M.
kontynuowała rozprawę i podpisała postanowienie kończące, łatwo
się domyśleć jakie, pomimo złożonego wniosku o jej wyłączenie,
skierowaniu przeciwko niej pozwu i zawiadomienia do tzw. Prokuratury.
Ssr Anna M. i ssr Katarzyna R.-G. pozostają w zależności służbowej
od ssr Urszuli G.-B. podającej się za wiceprezesa sądu rej. W. Ś.,
która brała udział w sprawie, w której to sprawie doszło m.in.
do łamania praw człowieka na moją niekorzyść.
W
postanowieniu nie
rozpatrzone zostały zarzuty odnośnie postanowień podpisanych przez
Annę M. na moją niekorzyść w postępowaniach: XK1342/10,
IIKp1240/12, IIKp1242/12, IIKp1243/12. Nie rozpatrzono również
zawiadomień z art. 271 kk..
Art.
271. §
1. Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia
dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności
mającej znaczenie prawne,
podlega
karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§
2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega
grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§
3. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu
osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej,
podlega
karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Ssr
Anna M. podpisała cały ciąg stronniczych postanowień na moją
niekorzyść w postępowaniach:
1)
IIKp1232/12 z 26.VII.2012; niezgodnie z prawdą rozpatruje tylko
część zarzutów z zażalenia,
2)
XK1342/10 z 16.VIII.2012; nie wyłącza Iwony K. łamiącej prawa
człowieka,
3)
IIKp1243/12 z 28.VIII.2012; rozpatruje tylko część zarzutów z
zawiadomienia i zażalenia, stwierdza nieprawdę na korzyść ssr
Agnieszki M. z sądu rej. W. Ś., II wydział karny i ssr Moniki Ł.
z sądu rej. W. Ś., II wydział karny,
4) IIKp1240/12
z 28.VIII.2012; niezgodnie z prawdą zatwierdziła odmowę wszczęcia
śledztwa w sprawie złożenia fałszywych zeznań i fałszywego
oskarżenia przed sądem dokonanych przez Emilię B. z warszawskiego
muzeum, dot. postępowania sygn. akt X K 1342/10 sąd rej. W. Ś., X
wydział karny, w którym dopuszczono się łamania praw człowieka,
5) IIKp1242/12
z 28.VIII.2012; stwierdza nieprawdę na korzyść sso Arkadiusza T.
(to samo nazwisko co ppr Bartosza T.), dotyczy postępowania: sygn.
akt X K 1342/10 sąd rej. W. Ś., X wydział karny i sygn.
akt X Ka 1322/12 sąd ok. W., X wydział karny,
w którym dopuszczono się łamania praw człowieka.
W
postępowaniu cywilnym (sąd ok. w W., sygn. akt II C 391/13)
przeciwko swojej osobie Anna M.
odpowiadając na pozew podejmuje jedynie tendencyjną,
charakterystyczną dla siebie polemikę o subiektywnym charakterze i
wskazuje jako odpowiedzialnego za jej działania sąd rej. W. Ś..
Nie kwestionuje, iż w postanowieniu z 26.VII.2012 pod sygnaturą akt
IIKp1232/12 nie rozpatrzyła podejrzenia popełnienia przestępstwa z
art. 271; nie rozpoznała wszystkich zarzutów i zawiadomień z art.
271 kk. odnośnie postanowień z postępowań: XK1342/10,
IIKp1240/12, IIKp1242/12, IIKp1243/12; stwierdzała nieprawdę w
postanowieniach odnośnie postępowań: IIKp1240/12, IIKp1242/12,
IIKp1243/12.
Ssr
Anna M. nie stawiła się na żadnej rozprawie. Wystarczy, że
rozprawy prowadziły jej koleżanki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz