Praktycznie bezkarni i nieusuwalni
funkcjonariusze nazywający siebie samych: ssr, sso, ssa... (w Polsce
jest ich ponad 10 tys.) dostają na samym początku kariery
7,4 tys. zł.. Po kilku latach tzw.: ssr zarabia 10,4 tys. zł.; sso
13,2 tys. zł.; ssa 15,5 tys. zł. (tzw. prezes, ssa może mieć
przyznane kolejne 4 tys. zł. dodatku funkcyjnego). Od wypłat dla
funkcjonariuszy nie ma ZUS-u. Następnym wymiernym przywilejem dla
tzw. funkcjonariuszy wymiaru s. jest nie objęcie powszechnym
systemem emerytalnym, konsekwencją czego są emerytury dla
funkcjonariuszy od 5,5 do 10,5 tys. zł..
(za analizą nr 16/2014 z 27/XI/2014
Forum Obywatelskiego Rozwoju)
Report from the country ("theoretical state") of party particularism and anomie, lawlessness and injustice, legal fiction and the so-called courts violating human rights, pathology in the sphere of the so-called culture. All this for years with the silent approval of the EU. / Raport z kraju („p.teor.") partyjniactwa i nierządu, bezprawia i niesprawiedliwości, fikcji prawnej i tzw. sądów łamiących prawa człowieka, patologii w sferze tzw. kultury. A wszystko to od lat przy milczącej aprobacie UE.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz