sobota, 23 kwietnia 2016

TZW. SĄD REJONOWY DLA WARSZAWY ŚRÓDMIESCIA W AKCJI...

Po moich skargach na czynności Komornika (RM Kms 66/14) z 02-05-2014 i 16-05-2014 (Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia, VI Wydział Cywilny rozpatrywał je w ramach postępowania: sygn. akt VI Co 999/14), Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia, VI Wydział Cywilny zarządzeniem z 26/VI/2014 r. uznał moje ww. skargi za pozew i pismem sygn. akt VI C 1373/14 z 04-07-2014 zażądał usunięcia braków formalnych, m.in. wniesienia opłaty 30 złotych. Potem zażądano ode mnie kolejnej opłaty 68 złotych. Obydwie opłaty nieświadom mistyfikacji i wył. wniosłem.

Ten sam sąd po otrzymaniu mojego pisma z 22-06-2014, które dotyczyło ww. postępowania: sygn. akt VI Co 999/14 uznał moje pismo za pozew i pismem sygn. akt VI C 1513/14 z 23-07-2014 zażądał usunięcia braków formalnych, m.in. wniesienia kolejnej opłaty 30 złotych. Tym razem nie dałem się nabrać i opłaty nie uiściłem.

W moim piśmie z 23-07-2014 żądałem przelania na moje konto opłat które poniosłem w związku z bezprawną tzw. egzekucją komorniczą wynikających z odszkodowania z tytułu odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej:

1} usiłowaniem wył. i wszczętą bezzasadnie przeciwko mnie egzekucją,

2} stwierdzeniem nieprawdy w postanowieniu sygn. Akt VI Co 999/14 z 17.VI.14r. jakoby nie uiszczona została opłata 100 zł. opłacona na wezwanie tzw. sądu z 16.V.14r. opłacona przelewem 29.V.14 r., o czym informowałem w moim piśmie z 22.VI.14 r. Na dowód w załączeniu do mojego pisma z 7.VII.14 r. potwierdzenie przelewu także w załączeniu do tego samego pisma w załączeniu pismo z 17.VI.14 r. od tzw wizytatora z tzw. Sądu Okręgowego w Warszawie przyznające, iż egzekucja wszczęta była niecelowo i uznające roszczenia podającego się za komornika w stosunku do tzw. Skarbu Państwa reprezentowanego przez tzw. prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie (http://zwokandy.blogspot.com/2015/01/sedzina-wiceprezeska-sedzia-jeden-z_28.html).

W moim piśmie z 25-09-2014 uaktualniłem moje roszczenia przedstawiając szczegółową ich kalkulację.

Pismem sądu datowanym 31-10-2014 zostałem poinformowany o terminie pierwszej rozprawy, która miała się odbyć 21-11-2014 o godzinie 12:20 w sali 555 (5 piętro). Gdy stawiłem się na rozprawę z pismem procesowym, które zawierało m.in. wnioski dowodowe, podająca się za SSR ANNA G. POINFORMOWAŁA MNIE, IŻ ZAPADŁ WYROK ZAOCZNY I MUSIAŁEM OPUŚCIĆ SALĘ ROZPRAW. JAK SIĘ PÓŹNIEJ DOWIEDZIAŁEM WYROK ZAOCZNY ODDALIŁ POWÓDZTWO.

Znając działalność tzw. sądów, mimo wszystko, zdziwiony, iż tzw. ssr przewodnicząca zażądała opuszczenia przeze mnie sali rozpraw po chwili zszedłem po schodach znajdujących się w budynku tzw. sądu kilka kondygnacji na dół, na parter gdzie zlokalizowane jest tzw. biuro podawcze sądu i złożyłem ww. pismo procesowe, była godzina 12:30, co potwierdza prezentata na moim piśmie procesowym z 21-11-2014.

W moim piśmie złożonym w sądzie 24-11-2014 zwróciłem „się [m.in.] o przywrócenie terminu ponieważ w dniu 21/XI/2014 przybyłem do sądu na rozprawę i kiedy wszedłem na tzw. rozprawę tzw. ssr zakomunikowała mi, iż rozprawy nie ma, po czym udałem się do biura podawczego i zostawiłem pismo datowane 21/XI/2014. Pismo to ma na prezentacie godzinę 12.30.

Wskazuje, iż na wejściu do sali 555 w terminie rozprawy celowo zawieszono mylące informacje odsyłające do innych sal celem utrudnienia dotarcia na rozprawę i wysłania przybywających na rozprawę do innych sal (4 zdjęcia fotograficzne drzwi z wprowadzającymi w błąd informacjami pod adresem internetowym: http://zwokandy.blogspot.com/2014/11/za-szkode-wyrzadzona-przez-niezgodne-z.html).

W moim piśmie złożonym w sądzie 26-11-2014 zwróciłem „się o przywrócenie terminu ponieważ w dniu 21/XI/2014 przybyłem do sądu na rozprawę i kiedy wchodziłem do sali rozpraw 555 na tzw. wokandzie elektronicznej wyświetlona była rozprawa z mojego powództwa».

Dnia 30-01-2015 złożyłem apelację od wyroku. W apelacji wskazywałem m. in., iż jestem w trudnym położeniu i będę miał trudności z opłaceniem apelacji. Po czym otrzymałem wezwanie z 06-03-2015 do zapłaty 98 złotych tytułem opłaty od apelacji. W odpowiedzi z 27-03-2015 szczegółowo przedstawiłem moje trudne położenie i poinformowałem o braku możliwości opłacenia apelacji. Po czym Anna G. podająca się za tzw. ssr zażądała ode mnie kolejnych pieniędzy. Następnie wnioskowałem o oddalenie tego żądania i zwolnienie od opłaty od apelacji. W następstwie winienem od tzw. sądu otrzymać «oświadczenie o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania». Zamiast ww. oświadczenia doręczono mi postanowienie z 14-04-2015 odrzucające apelację. W zażaleniu z 11-05-2015 na postanowienie z 14-04-2015 napisałem m.in.: "dnia 27 III 2015, wystąpiłam z wnioskiem o zwolnienie od kosztów sądowych motywując mój wniosek, iż jako ofiara Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście, który dopuścił się w stosunku do mojej osoby łamania praw człowieka, o czym informowałem Sąd w niniejszym postępowaniu, nie mogę starać się o pracę w resorcie i instytucjach kultury, brać udziału w konkursach na stanowiska pracy w szeroko rozumianej kulturze" i jestem w trudnym położeniu, szczegółowo je przedstawiając. Nie otrzymałem wezwania/zobowiązania do złożenia oświadczenia o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania. Ponownie wnioskuję o zwolnienie od kosztów postępowania.

W następstwie doręczono mi postanowienie tzw. Sądu Okręgowego w Warszawie V Wydział Cywilny-Odwoławczy, sygn. akt V Cz 3370/15 z 10-09-2015 oddalające moje zażalenie z 11-05-2015.
Tzw. sąd w korespondencji elektronicznej z 03-02-2016 nie odpowiedział na moje pytanie: «czy tzw. postępowanie VI C 1373/14 jest prawomocne, czy można je zaskarżyć albo wnieść kasację?». W odpowiedzi na moje pytanie (odpowiedź podpisała Marta Ordyniak p.o. kierownika Punktu Obsługi Interesantów w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie) tzw. sąd odesłał mnie do prawnika, cynicznie dodając, że «sąd nie udziela porad prawnych»






W mojej sprawie prawa zagwarantowane w art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka nie były respektowane. Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia wygenerował z moich pism procesowych dotyczących innego postępowania sygn. akt VI Co 999/14 pozwy przeciwko Prezesowi Sądu Okręgowego w Warszawie reprezentującemu Skarb Państwa. Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia podlega Sądowi Okręgowemu w Warszawie, Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia generując pozwy działał w interesie nadrzędnego Sądu Okręgowego w Warszawie na moją niekorzyść, dopuszczając się wył.. Postępowanie sygn. akt VI C 1373/14, którego dotyczy skarga służyło sądowi zatuszowaniu postępowania prowadzonego wcześniej przez ten sam sąd a oznaczonego sygnaturą VI Co 999/14 (skarga na bezprawną tzw. egzekucję komorniczą; tzw. sąd m. in. nie zwrócił mi opłaty od skargi na komornika w kwocie 100 złotych). Tzw. sąd odrzucił wszystkie moje wnioski dowodowe, nie dopuścił mnie do udziału w rozprawie, bezprawnie odrzucił moją apelację. Tzw. sąd nie odpowiedział na moje pytanie czy postępowanie sygn. akt VI C 1373/14 jest prawomocne, czy można je zaskarżyć albo wnieść kasację?



6 kwietnia 2016 r. otrzymałem absurdalnego maila z tzw. sądu. Treść maila poniżej:

"Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w sprawie VI C 1373/14 z powództwa Ireneusza Wojczuka przeciwko SP – Prezesowi Sądu Okręgowego w Warszawie zgodnie z zarządzeniem Sędziego wzywa Pana do uzupełnienia braków formalnych pism przesłanych drogą mailową w dniu 04.02.2016r. i  w dniu 06.02.2016r. poprzez:
- sprecyzowanie pisma (czego Pan się domaga w związku z powyższą sprawą tj. sygn. akt VI C 1373/14, w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania, pod rygorem zwrotu pism przesłanych drogą mailową w dniu 04.02.2016r. i w dniu 06.02.2016r.
Izabela Orzelska
Protokolant sądowy
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie
VI Wydział Cywilny
Niniejsza wiadomość jest własnością Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie i może zawierać informacje poufne i/lub prawnie chronione. Jeśli nie są Państwo właściwym adresatem (lub otrzymali Państwo tę wiadomość na skutek pomyłki), prosimy o tym fakcie niezwłocznie poinformować nadawcę i usunąć otrzymaną wiadomość. Każde nieautoryzowane kopiowanie, ujawnianie lub rozpowszechnianie załączonej informacji jest zabronione."





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz