niedziela, 11 maja 2014

SPÓŁKA TU. T. W WARSZAWSKIM MUZEUM (PAŃSTWOWEJ INSTYTUCJI KULTURY)

Pro. rej. W. Ś. prowadziła postępowanie 1 Ds 114/08/KĆ m.in. w sprawie powiązań p. Piotra Ś. z spółką TU. T., zakończone po przesłuchaniu p. Piotra Ś. zatwierdzeniem 12-02-2008 postanowienia z 21-01-2008 o odmowie wszczęcia śledztwa. Jak wynika z akt sprawy w wyniku tego postępowania nie został sprawdzony Rejestr RHB 16199 dotyczący spółki TU. T..
P. Piotr Ś. przed as. szt. Małgorzatą K. z kom. rej. pol. W. I sek. p. g. 21-01-2008 złożył następujące wyjaśnienia:
- funkcję d. muzeum warszawskiego pełnię od 1 kwietnia 1993 roku (1 Ds 114/08/KĆ, k. 8)
- odnośnie firmy TU. T. Internat. sp. z o. o. wyjaśniam, iż z tą firmą byłem związany zanim zostałem d. muzeum. Byłem wówczas jednym z udziałowców. Po objęciu przeze mnie funkcji d. muzeum wycofałem się ze spółki i moim zdaniem spółka uległa rozwiązaniu. Jeden z naszych pracowników p. Andrzej S. był związany z firmami o tej samej nazwie. Z panem S. rozstaliśmy się z uwagi na jego przejście na emeryturę w 1998, natomiast od 1998 do 2001 był zatrudniony na ¼ etatu na stanowisku starszego kustosza. Firma ta nigdy nie miała swojej siedziby pod adresem W., ul. S. – czyli pod adresem muzealnym (1 Ds 114/08/KĆ, k. 11)
Do wyjaśnień p. Piotra Ś. załączone były:
- kserokopia z miesięcznika „Łowiec Polski” z 2004, nr 4, z reklamą firmy TU. T. INT, adres: W., ul. Z. z telefonami i faksem nie muzealnymi
 - kserokopia z miesięcznika „Łowiec Polski” z 2007, nr 12, z reklamą firmy TU. T. S.C., adres: W., ul. Z. z telefonami i faksem najprawdopodobniej nie muzealnymi
Pismem z 20-05-2010 zawiadomiłem pro. gen. o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 228 § 1, art. 231 § 2, art. 233 § 1, art. 296a § 2 przez p. Piotra Ś.. Zgodnie z kopiami dokumentów Rejestr RHB 16199 załączonymi do zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z 20-05-2010, p. Piotr Ś. do sierpnia 1993 roku pełnił funkcję członka zarządu spółki a do 1997 był wspólnikiem spółki. Spółka uległa rozwiązaniu w 1997 lub 1998 r.. Pro. rej. W. Ś. postanowieniem z 06-07-2010 (1 Ds 660/10) odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie dotyczącej, cytat: składania w dniu 21.01.2008 r. w kom. rej. pol. W. I fałszywych zeznań w postępowaniu 1 Ds. 114/08/KĆ, dotyczących nieprawidłowości w zarządzaniu muzeum [warszawskim], tj. o czyn z art. 233 § 1 kk. Pismem z 01-08-2010 skierowanym do pro. ok. W. wniosłem zażalenie, zgodnie z art. 327 kpk., na odmowę wszczęcia śledztwa pro. rej. W. Ś.. Pro. ok. W. przewleka postępowanie w oczekiwaniu na przedawnienie. Dlaczego nie podejmowane jest śledztwo z art. 228 § 1, art. 231 § 2, art. 296a § 2?
W sprzeczności z wyjaśnieniami p. Piotra Ś. Złożonymi w dochodzeniu 1 Ds 114/08/KĆ, k. 11 - stoją poniżej wymienione dowody:
A. Krajowy Rejestr Sądowy, sąd ok. W., ul. Czerniakowska, Rejestr RHB 16199
1) Wspólnicy Piotr Ś. i Wojciech C. 26-09-1988 wystąpili z wnioskiem o wpis do rejestru handlowego Agen. Pro.-Rekl. A. sp. z o.o. w W.
(z 21-09-1988 umowa Spółki [k. 17])
2) 11-03-1992 wystąpiono z wnioskiem o wpis do rejestru handlowego zmian w umowie spółki oraz zmian w osobach zarządu.
Wniosek zawierał:
a. zmiana nazwy spółki na TU. T. Internat.
b. rozszerzenie przedmiotu działania spółki
c. zmianę zarządu - prezes Andrzej S., czł. zarz. Piotr Ś.
(k. 16, 18)

3) Akt notarialny z 19-02-1992, zmiany w umowie spółki
- Firma Spółki brzmieć będzie „TU. T. INTERNAT.” spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
- rozszerzenie przedmiotu działania spółki
(k. 17v)
4) 8-04-1993 w imieniu Rady Wspólników przyjmującej uchwałę o akceptacji bilansu Spółki dokument podpisują Tomasz K., Grzegorz K., Wojciech C., Andrzej S., Piotr Ś.
(k. 28)
5) Lista obecności na Nadzwyczajnym Zgromadzeniu Wspólników Spółki TU. T. Int. z o. o. z 10-10-1998 obejmowała:
a. Andrzej S.
b. Piotr Ś.
c. Grzegorz K.
d. Tomasz K.
e. Wojciech C.
(k. 52)



Krajowy Rejestr Sądowy, sąd ok. W., ul. Czerniakowska, Rejestr RHB 16199, k. 16, 17, 17v, 18, 28, 30, 52, 63.
B. W dokumentach Spółka podawała jedynie adres muzeum warszawskiego (k. 16). Spółka posługiwała się pieczęcią z adresem oraz numerami telefonu i faksu muzeum warszawskiego (k. 30, koperta), Spółka posługiwała się także drukami firmowymi z adresem oraz numerami telefonu i faksu muzeum warszawskiego (k. 31, 32) przynajmniej do 2003 r..
Krajowy Rejestr Sądowy, sąd ok. W., ul. Czerniakowska, Rejestr RHB 16199, k. 16, 30, 32.
C. Dowody prowadzenia działalności w muzeum przez Spółkę znajdują się w urzę. poc. nr 133 w postaci poświadczeń nadawania przesyłek z preparatami chemicznymi. 
D. Reklamy Spółki w miesięcznikach:
1. W reklamach zamieszczanych w miesięczniku „Brać Łowiecka” m. in. z 1999-2001 firma TU. T. występuje jako TU. T. int. Andrzej S. albo jako TU. T. int. z adresem, telefonem i faksem muzealnymi. W reklamie zamieszczonej w miesięczniku „Brać Łowiecka” z 2001 (nr 4, w ciągłej numeracji nr 37) firmy TU. T. int. podany jest adres: „TU. T. int.”, W., ul. S., tel. (022) 6...8 42 0..., fax (022) 6...8 46 9...
Adres, nr telefonu i nr fax są to adres muzeum, nr telefonu muzeum i nr faxu muzeum.

2. W reklamach zamieszczanych w miesięczniku „Łowiec Polski” m. in. z 2000-2002 firma TU. T. występuje jako TU. T. int. Andrzej S. albo jako TU. TOUR int. z adresem, telefonem i faksem muzealnymi. W marcu, kwietniu, maju 2003 r. do reklam firmy z adresem, telefonem i faksem muzealnymi dołączone zostały 2 nry telefonów komórkowych. Od lipca 2003 r. w reklamach firmy podawany jest adres muzealny. W reklamie zamieszczonej w miesięczniku „Łowiec Polski” z 2003 (nr 3, w ciągłej numeracji nr 1882) firmy TU. T. INT podany jest adres: „TU. T. INT”, W., ul. S., tel. (022) 6...8 42 0..., fax (022) 6...8 46 9... czyli adres muzeum, nr telefonu Muzeum i nr fax muzeum.

Przełożony p. d. Piotra Ś. p. d. Jacek M. z de. dziedzic. ku w mini. ku. i dz. na. powiadomił mnie w piśmie z 23-08-2010, DDK/2370/168/10/MS jakoby, cytat: Muzeum, w zamian za zgodę na używanie swojego adresu, do 2003 r. pobierało od zainteresowanych osób stosowne opłaty. Fragment z Protokołu z 28-08-1993, Krajowy Rejestr Sądowy, sąd ok. W., ul. Czerniakowska, Rejestr RHB 16199, k. 32 wskazuję wyraźnie, że Spółka nie tylko używała adresu muzeum ale także, cytat: zgromadzenie otworzył Piotr Ś. oświadczeniem, że na dzień dzisiejszy na godzinę 11.00 w W. przy ul. S. zwołane zostało Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników Spółki z o.o. TU. T. Int. po czym zaproponował wybór Przewodniczącego Zgromadzenia. P. Piotr Ś. zeznając przed pol. 21-01-2008 nic nie wspomniał o fakcie, cytat: Muzeum, w zamian za zgodę na używanie swojego adresu, do 2003 r. pobierało od zainteresowanych osób stosowne opłaty. Do akt (pro. rej. W. Ś., 1 Ds 114/08/KĆ) p. Piotr Ś. załączył 2 segregatory wypełnione kserokopiami dokumentów ale pomiędzy nimi nie było poświadczających pobieranie od zainteresowanych osób stosownych opłat w zamian za zgodę na używanie adresu. Gdyby ujawniono stosowne opłaty pobierane od zainteresowanych osób konieczne wydaje się sprawdzenie wysokości opłat, czy były stosowne dla tak rozległej działalności gospodarczej, działalności polegającej m. in. na dystrybucji i przechowywaniu wymagających atestów środków chemicznych przeznaczonych do odstraszania i przywabiania dzikich zwierząt. Była to działalność uciążliwa i wydaje się stwarzająca niebezpieczeństwo zarówno dla zwiedzających muzeum jak i dla jego pracowników. W reklamach opublikowanych na łamach miesięcznika „Łowiec Polski”, poza adresem muzeum, wymienione jeszcze były telefon i faks muzealne, a działalność TU. T. polegała m. in. na, cytat: organizacja, obsługa, pośrednictwo i sprzedaż polowań oraz imprez towarzyszących dla myśliwych zagranicznych w Polsce, dla myśliwych polskich w Polsce oraz dla myśliwych zagranicznych i polskich poza granicami Polski, Akt Notarialny z 19-02-1992, Krajowy Rejestr Sądowy, sąd ok. w W., ul. Czerniakowska, Rejestr RHB 16199, k. 17v.
P. d. Jacek M. w piśmie z 23-08-2010 wskazuje na, cytat: podmiot o nazwie „Kie. TU. T. S.C.”, reprezentowany przez osoby: „Krzysztof D., Tomasz K., Andrzej S.”, podaje jako adres kontaktowy: W., ul. Z.. Lokal na ul. Z. należał do p. Tomasza K., poprzednika p. Piotra Ś. na stanowisku d. muzeum warszawskiego, następnie kierownika jednego z działów muzeum i jednej z osób związanych z TU. T.. P. Tomasz K. w momencie otrzymania świadczenia emerytalnego został nagrodzony kwotą kilkunastu tysięcy złotych, aż huczało o tym w warszawskich instytucjach kultury. Kolejnymi wieloletnimi pracownikami muzeum i osobami związanymi z działalnością TU. T. byli p. Andrzej S. i p. Wojciech C.. P. Tomasz K. i p. Andrzej S. kiedy już pobierali emerytury nadal w mniejszym wymiarze godzin pracowali w warszawskim muzeum prowadząc działalność TU. T..
Zwracam uwagę na fakt, cytat: Atest MR i RW nr 54/2002 występujący m. in. na reklamie w miesięczniku „Łowiec Polski” z 2003 (nr 3, w ciągłej numeracji nr 1882) firmy, cytat: „TU. T. INT”, W., ul. S. jest tym samym cytat: Atest MR i RW nr 54/2002 występującym m. in. na reklamie w miesięczniku „Łowiec Polski” z 2004 (nr 4) firmy, cytat: „TU. T. INT”, W., ul. Z., którą to reklamę załączył p. Piotr Ś. do wyjaśnień złożonych na pol. 21-01-2008. Przypominam, iż 30-11-1998 Sąd Rejonowy dla Miasta Warszawy wykreśla spółkę „TU. T. Internat.” sp. z o.o. z RHB 16199 a Kie. TU. T., Krzysztof D., Tomasz K., Andrzej S. S.C., W., ul. Z. wskazana przez p. d. Jacka M. prawdopodobnie rozpoczęła działalność dopiero od r. 2002, zatem kto i dlaczego prawdopodobnie działał pod nazwą nieistniejącej firmy TU. T. Int. reklamując się w miesięcznikach z przyjmowaniem zamówień pod nazwą nieistniejącej firmy z adresem, telefonem i faksem muzealnymi od czasu wykreślenia Spółki z Rejestru RHB do 2003 bo jak wydaje się nie można uznać firmy wskazanej przez p. d. Jacka M. za tożsamą z reklamującą się firmą TU. T. Int..
Reklamy w miesiecznikach wskazują, że TU. T. Int. działało na terenie muzeum do 2003, zatem dlaczego stosowne opłaty pobierane były od zainteresowanych osób a nie od TU. T. Int? Kiedy Spółka TU. T. « wyprowadziła się » z muzeum? Od kiedy zainteresowane osoby miałyby za stosowną opłatą używać adresu muzeum?
Pro. a za nią sąd z sobie tylko wiadomych powodów w kolejnych orzeczeniach wbrew oczywistym faktom nie podejmowały śledztwa i nie rozpatrywały zawiadomienia w całości, ograniczając się i koncentrując na uznaniu mnie za osobę nieuprawnioną pomimo dużej społecznej szkodliwości czynów, o których zawiadamiałem. Fakty wskazują na naruszenie przepisów o prawie do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd, art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Na dowód zarządzenia pro. i postanowienie sądu:
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz