czwartek, 12 lutego 2015

Konkurs na stanowisko dyrektora muzeum w P. (województwo o.)

Na zlecenie tzw. dożywotniego b. Jarosława T. tzw. dożywotni s. Krzysztof P. zajął się konkursem. Krzysztof P. nie ukrywał, że woli „swoich”. Procedura naboru doprowadziła do wybrania „swojego” Zbigniewa S.
Zbigniew S. zatrudniony wcześniej w muzeum na czas nieokreślony, będzie powołany na dyrektora ale na czas określony od 3 do 7 lat. Dziwnym zbiegiem okoliczności w ogłoszeniu o konkursie nie podano, że konkurs na stanowisko dyrektora jest na czas określony i nie podano na jaki czas określony (?). Upływ terminu powołania Zbigniewa S. skutkował będzie rozwiązaniem stosunku pracy jednak z możliwością powołania na następny okres przez organizatora czyli de facto b. Jarosława T.. Tym sposobem b. Jarosław T. jeszcze więcej wiąże ze sobą Zbigniewa S..
Zwolnione stanowisko Zbigniewa S. ma zająć Paweł A. z zaprzyjaźnionego urzędu gminy. Paweł A. uczestnicząc w konkursie dobił targu.
Układy gminne nie tracą na sile i na znaczeniu osłabiając dopiero formułujące się społeczeństwo obywatelskie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz