sobota, 14 maja 2016

Podająca się za tzw. ppr Monika M. z tzw. Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście (2)

Podająca się za tzw. ppr Monika M. z tzw. Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście seryjnym tzw. postanowieniem z 30 listopada 2015 z sobie tylko wiadomych powodów odmówiła wszczęcia śledztwa przeciwko zorganizowanej grupie p. funkcjonariuszy publicznych (m.in. jej koleżeństwa tzw. prokuratorów z tej samej tzw. prokuratury i podającej się za ssr Justyny K.-J.), której działania opisane w postach:






Po czym ta sama Monika M. tzw. zarządzeniem z 9 marca 2016 odmówiła przyjęcia zażalenia na ww. tzw. postanowienie jakoby wniesionego po terminie, co jest niezgodne z prawdą. Monika M. twierdzi jakoby zażalenie złożone zostało w tzw. Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie 18 lutego 2016 podczas gdy zażalenie zostało wysłane do tzw. Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie 17 grudnia 2015 (czyli w wyznaczonym terminie) z urzędu pocztowego i taka jest data stempla pocztowego na kopercie.



Wbrew oczywistym faktom tzw. ppr Warszawa Śródmieście po zapoznaniu się z aktami sprawy nie przychylił się do mojego zażalenia na tzw. zarządzenie z 9 marca 2016 i moje zażalenia wraz aktami sprawy skierował do rozpatrzenia przez tzw. Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia, w którym to sądzie działa ww. zorganizowana grupa p. łamiąca prawo (w tym także prawa człowieka) na moją szkodę.


W tzw. Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia podająca się za tzw. ssr kierownika sekcji Justyna Koska-Janusz wyznaczyła do rozpatrzenia zażalenia podającą się za tzw. ssr Annę Kwiatkowską. Anna Kwiatkowska brała udział w tzw. postępowaniu opisanym w ww. poście: http://zwokandy.blogspot.com/2014/05/nieprawdziwe-oskarzenia-o-wysyanie.html i w związku z jej działaniami wniosłem przeciwko niej pozew w 2012 r..



Ww. Koska-Janusz działała w tzw. postępowaniach:
1. http://zwokandy.blogspot.com/2014/05/nieprawdziwe-oskarzenia-o-wysyanie.html
2. http://zwokandy.blogspot.com/2015/07/united-nations-office-of-high.html
 zawsze w interesie zatrudnionych w Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa w Warszawie: Piotra Świda (podaje się za dyrektora) i Emilii Bzickiej (zastępuje Piotra Świda).


"Największym przyjacielem" muzeum jest mianujący wcześniej wszystkich tzw. sędziów Bronisław Komorowski.
1. http://zwokandy.blogspot.com/2015/04/bronisaw-komorowski-nie-jest.html
2. http://zwokandy.blogspot.com/2015/02/200-za-200.html
3. http://zwokandy.blogspot.com/2014/05/posrod-owieckiej-braci.html
4. http://zwokandy.blogspot.com/2016/04/iwona-k.html 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz